Harcerka Maria — obrona Ukrainy
Harcerka Maria wróciła z zagranicy, aby dołączyć do Sił Zbrojnych Ukrainy. Służy w oddzielnym batalionie obrony terytorialnej Izyumskiego 113. Oddzielnej Brygady Sił Obrony Terytorialnej. Przed pełnoskalowym inwazją Federacji Rosyjskiej pracowała jako prawnik-konsultant — powiedział Rejonowy Urząd Sił Obrony Terytorialnej «Wschód».
Na początku wojny była wolontariuszką, a następnie wyjechała za granicę na 4 miesiące. Jednakże wróciła do Ukrainy, postanawiając dołączyć do SZ.
«Ból, rozpacz, zakłopotanie, strach o małego syna. Ale nie mogłam być w oddaleniu i wróciłam, bo widziałam, jak moi koledzy z klasy, koledzy, bliscy i znajomi udają się na wojnę» – opowiada Maria, która ma pseudonim «Po prostu Maria».
Kobieta przyznaje, że życie wojskowe znacząco różni się od cywilnego pod względem naprężenia i odpowiedzialności. Ale jest zadowolona ze swojego wyboru.
«Zawsze będę opowiadać moim dzieciom i wnukom, jaką cenę zapłaciliśmy za obronę Ukrainy. Walczymy dla naszych dzieci, które powinny dorastać w niezależnym, kwitnącym europejskim kraju» – podkreśla Maria.
Według niej największą różnicą między życiem wojskowym a cywilnym dla niej jako kobiety jest mundur. Ale Maria uważa, że mundur sprawia, że kobiety są równorzędnymi żołnierzami.